Twoja przeglądarka jest stara i nie obsługuje tej strony w poprawnym formacie.
Proszę zaktualizować przegladarkę do nowszej wersji lub wybrać inną z listy poniżej.

Przeglądarka FierFox Przeglądarka Google Chrome Przeglądarka Opera Przeglądarka Internet Explorera Przeglądarka Safari
Kategoria

Chciałbym by rekord Guinnessa w jeździe 48 godzinnej non-stop należał do Polaka!

25-27 lipca w Wieliszewie koło Warszawy na wyścigu Mazovia 24 H Valerjan Romanovski z Buska-Zdroju bił będzie rekord Guinnessa w jeździe non-stop na rowerze górskim.

Valerjan Romanovski urodził się nieopodal Wilna. W Busku-Zdroju mieszka od 22 lat. Sport towarzyszy mu od najmłodszych lat. Mieszkając na Litwie uprawiał lekkoatletykę. Kolarstwo zaczął uprawiać będąc już w Polsce. Mając 26 lat zdobył pierwszy medal na Mistrzostwach Polski w kategorii Masters. Zaczął startować, z dużym sukcesem, w ultramaratonach w Mazovii 24 H, wyścig organizowany przez Cazarego Zamany. Bardzo dobrze czuje się zarówno na długich, jak i na krótkich dystansach. Kolarstwo długodystansowe, jak twierdzi wymaga ciągłej współpracy ze swoim organizmem, charakterem i walki ze słabościami. Pozwala zachować nie tyko zdrowie fizyczne, ale również psychiczną równowagę.

valerjanromanovski 1

Pretendent do rekordu Guinnessa sport traktuje jako styl życia, pasję a wręcz nałóg. – Bezruch jest dla mnie męczący, jest to kara nie do zniesienia - mówi sportowiec.
Na pytanie dlaczego chce pobić rekord Guinnessa odpowiada: -Po to by pokazać sobie i światu, że warto pracować nad sobą, najczęściej ograniczeniem i barierą do osiągnięcia celu jesteśmy my sami sobie.

Valerjan Romanovski od kilku lat jest potencjalnym dawcą szpiku. Podczas bicia rekordu dopingować będzie go świadomość, że liczą na niego osoby potrzebujące pomocy w pokonaniu choroby i znalezieniu swego genetycznego bliźniaka. - Przy wsparciu fundacji DKMS (misją fundacji jest znalezienie dawcy dla każdego pacjenta na świecie potrzebującego przeszczepienia szpiku lub komórek macierzystych - przyp. red.) zdaję sobie sprawę, że jadę nie dla siebie, czy dla zaspokojenia własnej ambicji, ale dla osób, które czekają na pomoc. Nie mogę zawieść, muszę pokazać, że zawsze warto walczyć, nawet wtedy gdy wydaję się, że wygrana jest niemożliwa – podkreśla Valerjan. W czasie bicia rekordu Guinnessabędzie zorganizowana rejestracja dla potencjalnych dawców komórek macierzystych.

Jednym ze sponsorów Valerjana Romanovskiego w biciu rekordu Guinnessa w jeździe non-stop na rowerze górskim jest Gmina Busko-Zdrój.

Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej sportowca: www.valerjanromanovski.pl

Trzymamy kciuki!
Opr. EHR